Już od jakiegoś czasu chodziła za mną myśl żeby zrobić sobie wycieczkę rowerową, która prowadziłaby przez wszystkie Punkty Obsługi Klienta Banku Spółdzielczego, w którym pracuję. Pomysł pojawił się w zeszłym roku ale wtedy miałam jeszcze stary, 11-letni, wysłużony rower (tzw. „sztywniak” czyli bez amortyzatorów, koła 26″) i nie wiedziałam czy dam radę pokonać nim około 100-kilometrowy dystans za jednym zamachem. Zrobiłam… Czytaj dalej Tour de BS Łubniany
Challenge accepted Trasa na Turawę jest tak łatwa, przyjemna i obcykana, że można jechać na pamięć. Taka w sam raz na popołudniowo – wieczorne, odstresowujące wypady po pracy, na sezon plażowy nad Jeziorem Średnim czy też szybkie treningi jak się nie chce wymyślać innych tras – taki „fast food” rowerowy (choć już prędzej #fasttrip). Mimo, że… Czytaj dalej Rowerowo: Anka czyli Góra świętej Anny
Kobieta zmienną jest i ma fazy. W tym „sezonie sportów pod chmurką” miałam fazę na rower (a w zeszłym roku na rolki) (: Takie dłuższe – jak dla mnie – trasy zaczęłam kręcić jakoś 24 kwietnia – nie pamiętam już co mnie tknęło, co było tym bodźcem, żeby zacząć jeździć w dłuższe trasy…. A, już wiem! Świeżo… Czytaj dalej RoweLove 🙂
Paleo & activities 